Witajcie w ten przepiekny, mrożny, śnieżny i niezwykle słoneczny dzień! Postanowiłam dołączyć do liftowego projektu Mamajudo. Co prawda spóźniłam się o sześć odcinków ale będę starała się je nadrobić. Zaczynam od końca czyli od ostatniego liftu. Mamajudo wyszukała fantastyczną kartkę autorstwa Karoli. Mój lift jest dość luźny, to znaczy odbiega dość znacząco od oryginału. A tak wygląda liftowany oryginał: Pozdrawiam serdecznie i życzę udanego weekendu