Ciasto zainspirowane ciastem siostry Anastazji "Pawi ogon". Wyszło smaczne, kolorowe dla nas idealne. Składniki: ciasto kruche: 5 szklanek maki pszennej 200 g masła lub margaryny 2 jajka 1 żółtko szklanka cukru pudru szklanka kwaśnej śmietany 2 łyżeczki proszku do pieczenia 2 łyżki kakao polewa do roladek: 50 g masła lub margaryny 5 łyżki wody 5 łyżek cukru 3 łyżki kakao masa: 750 g sera twarogowego trzykrotnie mielonego 2 galaretki poziomkowe 3 łyżki cukru pudru galaretka agrestowa galaretka o smaku czarnej porzeczki Na stolnicy wymieszać mąkę pszenną z proszkiem do pieczenia i cukrem pudrem, dodać masło i posiekać nożem. Śmietanę z jajkami i żółtkiem wymieszać i wlewać do maki. Zagnieść lekko ciasto, podzielić na 3 części. Dwie części z powrotem połączyć, dodać kakao i jeszcze raz lekko zagnieść. Wstawić do lodówki na godzinę. Białą część podzielić na 3 części. Zagotować polewę czyli masło z cukrem i wodą zagotować do rozpuszczenia składników, następnie dodać kakao i dobrze wymieszać. Każdą część jasna rozwałkować osobno na długość foremki posmarować polewą, zwinąć rolady. Piec na złoty kolor przez 20-30 min w 180 stopniach. Część ciemną znów podzielić na dwie części i każdą rozwałkować na dużej blaszce ( 26 na 36 cm) wyłożonej papierem do pieczenia, i piec 20 min w 180 stopniach. Ja jedną cześć rozwałkowałam i upiekłam a drugą zapomniałam wyjąć z lodówki i była za twarda więc ją starłam na tarce prosto do blaszki i upiekłam. Galaretkę agrestową i o smaku czarnej porzeczki rozpuścić według przepisu na opakowaniu, każdą oddzielnie w 500 ml wrzątku. Dwie galaretki poziomkowe rozpuścić w szklance wrzątku. Ser utrzeć z cukrem i dodać do niego tężejące galaretki poziomkowe. Na jedno ciasto kakaowe wyłożyć połowę masy serowej, następnie ułożyć roladki. W przerwy miedzy roladki wyłożyć tężejącą galaretkę agrestowa a na nią galaretkę o smaku porzeczki. Wstawić na chwile do zamrażalki by galaretki zastygły. Masę serową ponownie zmiksować bo zapewne zastygła. Wyłożyć drugą połowę masy serowej na ciasto i przykryć drugim ciastem kakaowym. Wstawiamy do lodówki. Całość możemy polać rozpuszczoną czekoladą. Ciasto najlepiej smakuje na drugi dzień jak kruche ładnie zmięknie. SMACZNEGO