Prezentuję Wam przepis na pyszną kremówkę (napoleonkę). O nazwę tego ciastka sprzeczali się już niejedni ;-). Pochodzę z Małopolski i dla mnie będzie to zawsze kremówka. Napoleonka natomiast to wysokie ciastko z dużą ilością różowej lub białej pianki w środku. Koniecznie chciałam upiec kremówkę podobną do tej, którą można kupić (przynajmniej w moich regionach) w cukierniach. Powinna ona być na cieście francuskim, przełożona masą budyniową (raczej gęstym budyniem) i posypana z góry cukrem pudrem. Ciasto jest delikatne, rozwarstwia się wspaniale i ładnie wyrasta. Masy chciałam, aby było dużo. Chcąc uzyskać ilość masy taką, jaka jest w kupnych kremówkach potrzebowałam ugotować budyń aż z 1 litra mleka. Pomimo tego masa trzyma się ładnie i nie wypływa.