Kolejny sernik o kawowej nucie do kolekcji, po śmietankowo-kawowym serniku z Kopiko. Sądzę, że też nie ostatni, bo kawa i ser to wdzięczne tematy do tworzenia nowych przepisów ;) Tym razem recepturę zaczerpnęłam z książki, pozmieniałam parę drobiazgów i dodałam prostą dekorację. Kawowe wzorki może byłyby bardziej misterne i przemyślane, gdybym przewidziała, że tak ładnie utrwalą się na powierzchni sernika. Zakładałam, że na pewno coś się stanie - zbledną, wtopią się w ser... a one zostają na miejscu, dokładnie tam, gdzie się je rozprowadzi. Banalnie proste, a efektowne wykończenie. Sernik ma delikatny smak kawy z mlekiem i pyszny spód z dodatkiem orzechów. Ładnie można go pokroić, bo jest zwarty, chociaż konsystencja pozostaje kremowa. To zasługa długiego pieczenia w niskiej temperaturze i naczynia z parującą wodą, które wstawiam do piekarnika już z przyzwyczajenia, zawsze kiedy piekę sernik. Para wodna dodatkowo zapobiega pękaniu sernika, jeśli przypadkiem przetrzymamy go w piekarniku trochę za długo. Z takiego rozwiązania mamy więc same korzyści, gorąco zachęcam do wypróbowania metody :) Składniki (na formę o śr. 20 cm): Spód ciasteczkowo-orzechowy: 100 g herbatników (bezglutenowcy wybierają ciastka bg) 40 g orzechów włoskich, drobno posiekanych 30 g masła Masa serowa: 500 g twarogu sernikowego dobrej jakości 1/2 szklanki cukru 1,5 łyżki skrobi ziemniaczanej 2 duże jajka 125 ml kwaśnej śmietany 1/2 łyżki kawy rozpuszczalnej szczypta cynamonu 1/8 szklanki wrzątku opcjonalnie: parę łyżek zaparzonej, mocnej kawy Przygotować spód. Herbatniki rozkruszyć wałkiem na mączkę (mogą zostać małe kawałeczki). Masło rozpuścić w garnuszku, zdjąć z ognia, wymieszać z herbatnikami i orzechami. Masę herbatnikową wyłożyć równomiernie na spód tortownicy. Piec w temperaturze 200 °C, przez ok. 10 minut. Wyjąć z piekarnika i odstawić na bok. W dużej misie zmiksować ser, cukier i przesianą skrobię ziemniaczaną. Pojedynczo wbijać jajka, cały czas miksując. Kawę rozpuszczalną wymieszać z cynamonem i zalać wrzątkiem. Przestudzić i dodać do masy serowej razem z kwaśną śmietaną. Wszystko wymieszać i przelać na podpieczony spód. Wierzch wyrównać łyżką. Można przy pomocy mocnej kawy udekorować sernik. Nanosić małe kropelki kawy i przy pomocy wykałaczki przeciągać je po powierzchni sernika, tworząc drobne wzorki. Ważne, żeby kawy nie było za dużo, ponieważ sernik może delikatnie pękać w miejscach jej nadmiaru. Na spodzie piekarnika położyć naczynie z wrzącą wodą. Formę z sernikiem ostrożnie przenieść na kratkę, ustawioną na środkowym pięterku i piec przez 10 minut w 200 °C. Po tym czasie zmniejszyć temperaturę do 120 °C i piec dalej przez 35-40 minut. Powierzchnia sernika ma być wyraźnie ścięta, ale po potrząśnięciu, wnętrze powinno się jeszcze delikatnie trząść. Pozostawić sernik w formie do całkowitego wystudzenia, następnie schładzać w lodówce. Przed podaniem oddzielić ostrym nożem od krawędzi formy. Smacznego! Źródło przepisu (z moimi modyfikacjami): "Najlepsze serniki świata", Wydawnictwo RM