W przedostatnim dniu naszej podróży po Polsce odwiedzimy okrutną panią na zamku, kolegiatę na Drodze św. Jakuba, wpadniemy do sanktuarium, dobrze zjemy w królewskim mieście i dzięki pomyłce Hołowczyca kupimy piwo na małomiasteczkowym rynku. Po załatwieniu wszystkich porannych spraw załadowaliśmy …