Czerwona koniczyna, od pewnego czasu już kwitnie w pełnej swej krasie i aż się prosi, żeby coś z nią zrobić. Tym razem postanowiłam zrobić syrop. Zdrowy, aromatyczny zamiennik cukru. Doskonały dodatek do deserów, herbt, ciast, naleśników, lodów, orzeźwiających napojów, aromatycznych likierów, sałatek owocowych ... Ten słodki ulepek kwiatowy jest bardzo smaczny i jego przygotowanie nie sprawi żadnych trudności, nawet początkującym. Jeśli tylko macie czas i możliwość to gorąco polecam przygotowanie takiego syropu. Główki kwiatów koniczyny możemy także dodawać do potraw jako dodatek do zup, sosów, sałatek. A teraz skupię się na samym syropie, ponieważ sezon już w pełni i każdy dzień jest cenny – tym bardziej, że wartości lecznicze koniczyny są nieocenione. syrop z koniczyny Dwie łyżeczki syropu dodane do herbaty szczególnie zimą, gdy nękają nas przeziębienia, uporczywy kaszel i ból gardła sprawią, iż herbata nabierze rozgrzewającej mocy, poprawi samopoczucie oraz wzmocni organizm. Poza tym taka domowa kuracja będzie nadzwyczaj przyjemna, o zapachu letniego słońca. Składniki: 250 g kwiatów koniczyny 1/2cytryny 400 g cukru białego ok. 3 -4 szklanki wody UWAGA! W miarę możliwości zbieramy kwiaty na terenach nie skażonych substancjami szkodliwymi dla zdrowia. Sposób przygotowania: Zerwane kwiaty rozkładamy na białym papierze i przeglądamy szypułki, sprawdzamy czy nie ma w nich insektów, otrzepujemy i nie myjemy (aby nie straciły aromatu). Kwiaty wrzucamy do garnka i zalewamy wrządkiem. Dodajemy dobrze wymytą, pokrojoną wraz ze skórką cytrynę i pod przykryciem odstawiamy aż do następnego dnia. Nazajutrz przecedzamy przez płótno lub gazę dodajemy cukier i gotujemy na wolnym ogniu, aż zgęstnieje (należy pilnować, aby cukier się nie skarmelizował) - ja gotowałam około godziny. Syrop nalewmy do wyparzonych buteleczek. Zakręcamy, odwracamy do góry dnem i pozostawiamy do wystudzenia. Przechowywać w chłodnym miejcu. Na zdrowie !