Oczywiście herbatkę, macerat czy miód. Gosia z Ziołowej Wyspy ma na nią super przepisy, wiec zachęcam do przeczytania. U mnie powstaje sok z mirabelek, nawłoci, imbiru, bazylii fioletowej i ksylitolu. Przekładałam warstwy śliwek ziołami i zasypywałam kilkoma łyżkami ksylitolu. Przygotowałam także ocet z nawłoci z sokiem z pomarańczy i mandarynek. Dodałam też łyżkę cukru, aby pobudzić fermentację. Po pracowitym pobycie w kuchni, czas na piękne widoki nieba: Fascynujące kolory...