Lubię ogórki po meksykańsku, bo są ostre i smaczne. Zrobiłam więc eksperymentując kilka słoików ogórków z chili peperoncini. Zalewa wyszła piekielnie ostra stąd nazwa ogórków. Po zrobieniu tych ogórków można je jeść już po kilku dniach, ale na zimę proponuję pasteryzować pięć minut. 1 - 1,5 kg świeżych ogórków ( gruntowych ) Zalewa : 6 szk wody 1 duża cebula 1,5 szk octu 10% 2 łyżeczki żółtej gorczycy 1 łyżeczka suszonego chili peperoncini 1 łyżeczka ziarnistego czarnego pieprzu kilka liści laurowych kilka ziaren ziela angielskiego sól kamienna do smaku cukier do smaku Ogórki umyć, pokroić na kilka części wzdłuż i poukładać stojąco w słoiki. Cebulę obrać, umyć i pokroić w pióra. W garnku umieścić wszystkie składniki marynaty i zagotować ją. Gotować 5 minut po czym gorącą zalewą zalać ogórki aby były całe przykryte. Szybko zakręcić słoiki zakrętkami i zostawić je do wystudzenia. Spożywać po kilku dniach. Przechowywać w zimnym miejscu. Natomiast jeżeli takie ogórki chcemy mieć na zimę to należy je dodatkowo pasteryzować 5 minut.