Nie zmieniam zdania. Naprawdę lubię buraki i mam wrażenie że odkrywam je na nowo. Dziś prosty i naprawdę smaczny przepis na sałatkę z buraków i pomarańczy. Przepis pochodzi z programu Kuchni plus - Anthony w Maroku z Anthony Worrall Thompsonem w roli głównej. Składniki: - 6 małych buraczków, - 2 pomarańcze, - garść orzechów włoskich, - 2 garście miksu sałat (lubię ten z roszponką). Sos: - 1/3 szklanki oliwy z oliwek, - 4 łyżki figowego octu balsamicznego (można użyc zwykłego), - pół łyżeczki miodu, - sól i pieprz do smaku. Użyłam buraków gotowanych do wigilijnego barszczu - w niczym nie zaszkodziło to sałatce :) W oryginalnym przepisie są buraki pieczone w piekarniku (wyszorowane, posypane solą i tymiankiem, obłożone czosnkiem i skropione oliwą - pieczone przez 20 minut w piekarniku nagrzanym do 200 stopni). Pomarańcze obrałam ze skórki tak, aby nie było białych części i ostrym nożem powykrawałam cząstki. Buraczki pokroiłam w cienkie plastry. Na suchej patelni uprażyłam garśc włoskich orzechów. Na dużym płaskim talerzu ułożyłam liście sałaty, poukładałam koliście naprzemiennie raz plasterek buraczka, raz plasterek pomarańczy. Polałam wszystko dobrze wymieszanym sosem, posypałam uprażonymi, pokrojonymi drobniej orzechami. Sałatka jest smaczna, orzeźwiająca, dobra jako przystawka na zaostrzenie apetytu lub jako dodatek do mięs. Nie wiem co na to Anthony i kuchnia marokańska, ale sądzę że w wersji ze smażoną w przyprawach piersią kurczaka byłaby równie dobra i nieco bardziej treściwa. Smacznego!