Cudowne i urocze całuski to delikatne ciasteczka przełożone mocno czekoladowym kremem. Co prawda nie wiem skąd wzięła się ich nazwa, ale mi tam pasuje. Są trochę jak czekoladowe muśnięcie ust, więc może coś w tym jest :D składniki (ok. 20 sztuk) 200 g mąki 120 g cukru pudru 90 g masła 40 g kakao 1 jajko Mąkę połączyć z kakao. Masło utrzeć z cukrem na gładką, jasną masę, wbić jajko. Stopniowo dodawać mąkę z kakao i dokładnie połączyć. Naczynie z ciastem wstawić do zamrażarki na ok 15-20 minut do momentu aż stężeje. Schłodzone ciasto rozwałkować między dwoma arkuszami papieru do pieczenia na grubość ok. 3 mm. Przełożyć na blachę piekarnika i okrągłą foremką (o średnicy ok. 4 cm) wycinać dyski w równych odstępach. Piec 12-15 minut w 180ºC. Wystudzić. krem: 120 g gorzkiej czekolady 120 ml kremówki 36% 70 g cukru pudru Kremówkę oraz cukier puder umieścić w rondlu i podgrzewać do wrzenia, cały czas mieszając. Do śmietany wrzucić połamaną na cząstki czekoladę. Odstawić na 5 minut, a następnie wymieszać a gładką masę. Przestudzić, kiedy krem zacznie gęstnieć przełożyć nim ciastka. Pozostawić na ok. 30 minut aż całość lekko stężeje. Ciastka najlepiej smakują po kilku godzinach, kiedy nasiąkną delikatnie kremem. Smacznego! :)