Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już
W kolejnym odcinku programu „Nasz nowy dom" na Polsacie ekipa budowlana Katarzyny Dowbor stanęła przed wyjątkowo trudnym zadaniem. Musieli wyremontować dom pani Hanny, która mieszkała w nim z synem Mariuszem. Ale ostatnio okazało się, że wprowadzi się do niej jeszcze córka pani Hani, Ewelina z synkami: Kacprem i Adrianem. Co więcej, dom w małej wsi nieopodal Wyszkowa (woj. mazowieckie) skrywa tajemnicę. – Mój małżonek się w nim powiesił, musiałam wszystko wziąć na siebie – zdradziła pani Hanna. W budynku nie było podłóg, wykładzina leżała na gołej ziemi, a w kuchni pojawiały się krety. Brakowało łazienki oraz kanalizacji... Zobacz, jak wyglądał dom pani Hanny po metamorfozie.
Nie da się ukryć, że emitowany na antenie stacji Polsat program „Nasz Nowy Dom” od lat budzi wielkie zainteresowanie widzów i cieszy się naprawdę sporą
Opis „Chcielibyśmy, żeby na elewacji nie było żadnego drewna” – od takiego zdania zaczęło się pierwsze spotkanie z Kasią i Jurkiem… Dom stanął na skraju łąki, w niewielkiej wsi w zachodniej Wielkopolsce. Wieś ta to typowa ulicówka, z charakterystycznymi dla tej części Polski domami. Większość z nich to bryły, o symetrycznych dachach krytych dachówka, lub […]
To nasz nowy ogród przy przepięknym budynku jednorodzinnym. Działka sąsiadująca z lasem. Styl budynków z ceglaną elewacją oraz preferencje właścicieli pozwoliły nam stworzyć niepowtarzalny ogród. W tym ogrodzie strukturę założenia tworzą strzyżone szpalery grabów, kule bukszpanowe oraz mała architektura z cegły i kamienia polnego. Jest to ogród wypełniony bylinami i krzewami ozdobnymi. Dużą rolę spełniają […]
Wyobraź sobie, że jesteś na łące, na której rosną piękne wysokie trawy kołysane delikatnym powiewem wiatru. Rośnie tam wiele gatunków kwiatów i ziół. Podziwiasz ich mieniące się w słońcu kolory i kojący zapach. Spokój przerywa śpiew ptaków dochodzący z nieopodal rosnących drzew i krzewów. Wsłuchujesz sie w pasikoników popołudniowy koncert, obserwujesz unoszące sie nad kwiatami prześliczne motyle, czujesz miekką darń trawy pod stopami i muśnięcia roślin jak przechodząc gładzisz je ręką. Jesteś dumna że stanowisz cząstkę tego magicznego środowiska. Niestety ...urokliwych naturalnych siedlisk kwiatów łąkowych i polnych jest coraz mniej i trzeba wiedzieć gdzie ich szukać. Możemy jednak sami stworzyć łąkę kwietną i cieszyć się z efektów naszej pracy od wczesnej wiosny do późnej jesieni popijając herbatkę w ogrodzie a nie biegać z motyczką pieląc uporczywe chwasty pomiędzy roślinkami na rabacie. Mając okazje podejrzenia pracy naukowców przyrodników i fachowców od krajobrazu z Anglii chciałabym się z Wami podzielić moimi doświadczeniami i spostrzeżeniami w jaki sposób można założyć łąkę kwietną, która mimo że nie stworzona przez naturę może skutecznie takową przypominać. Łąka kwietna wiosną Krokusy i żonkile znają wszyscy. Cebulki sadzone prosto w trawnik stworzą nam kolorową wiosenną łąkę, którą należy skosić tylko wtedy gdy przekwitną kwiaty a ich liście zżółkną. Kolejne wiosenne klimaty prosto z Woodhouse Ridge lasku w Leeds. Bluebellsy czyli Hyacinthoides non-scripta są prawdziwym wydarzeniem w tym kraju. Rosną w półcieniu drzew liściastych i cieszą oczy na przełomie kwietnia i maja. W Polsce mało rozpowszechniona chociaż właściciele ogrodów z gliniastą ziemią powinni spróbować jej uprawy. Pamiętajac że może być ekspansywna bo łatwo się rozprzestrzenia przez nasiona. W miejscach gdzie nie zdążyła zapanować niebieska cebulica, czyli bluebells radośnie rozrasta się mocno zapachowy czosnek niedźwiedzi zwany leśnym. Przebiśniegi, zawilce, pierwiosnki, sasanki, szachownice to kolejne roślinne kandydatki na wiosenną łąkę kwietną. Przy zakładaniu łąki kwietnej jednorocznej, jak i wieloletniej niezmiernie ważne jest doszczętne wytępienie chwastów, zwłaszcza wieloletnich takich jak perz, pokrzywy, kobylak czy powój przed wiosennym siewem nasion (polecam chemiczną walkę). Jeśli uporczywie pojawiają się w ciągu lata, możemy przejść z namoczoną w np. Roundupie rękawicą i w ten sposób ‘malować’ całą roślinę, która wkrótce uschnie. Łąka kwietna jednoroczna Intensywność kolorów i ‘wow factor’ w pierwszym roku dostarczą nam kwiaty jednoroczne, które utworzą nam coś na wzór łąki kwietnej. Jeśli decydujemy się na nią to powinniśmy ją utrzymać chociaż przez kilka lat. Pomimo że należy dosiewać co roku świeże nasiona do naszej ‘jednorocznej łąki’ by nie utracić balansu gatunków na których nam najbardziej zależy to i tak ilość nasion która się wysiała jesienią poprzedniego roku zapewnia nam barwny dywan przez całe kolejne lato. Na zdjęciu Chrysanthemum segetum (żółte), Anthemis arvensis ( białe płatki z żółtym środkiem), Papaver rhoeas, Centaurea cyanus. Stadium przejściowe pomiędzy łąką z jednorocznymi kwiatami a wieloletnią łąką kwietną. Dzielnica Holbeck w Leeds. Połacie nieużytków w mieście zostały zamienione na takie oto widoki. Oprócz jednorocznych maków, chabrów i kosmosu można dostrzec kwiaty żółto kwitnącej przytulii. Możemy wydłużyć okres dekoracyjności łączki aż do przymrozków stosując swoje własne mieszanki nasion kwiatów jednorocznych. Na zdjęciu uwielbiany przeze mnie kosmos, mak, aminek, len, czarnuszka i chaber Inne godne polecenia gatunki do łączki jednorocznej to: Coreopsis tinctoria, Verbena bonariensis, Rudbeckia hirta, Gailardia pulchella. Nasza łąka wiele skorzysta na dosianiu prześlicznych traw jednorocznych, które dodadzą delikatności do zestawienia. Wspomnę o gatunkach takich jak Setaria longiseta, przebarwiających się jesienią, Panicum miliaceum utrzymująca dekoracyjność również zimą. Briza maxima raz zasiana będzie nam się co roku wysiewać sama. Aby urozmaicić nasadzenia jednoroczne pod względem wysokości jak i wydłużyć okres dekoracyjności można zasiać czerwono listną łobodę ogrodową Atriplex hortensis. Na dobrej ziemi łoboda może dorosnąć 2m i pozostanie dekoracyjna nawet po wyprodukowaniu nasion. Jeśli w następnych latach pojawi się w miejscach nieporządanych wystarczy ją przerzedzić. Słoncznik Helianthus annuus ‘Valentine’, jest kolejnym wspaniałym pomysłem na wysoki akcent do naturalistycznych jednorocznych kompozycji. Podobnie jednoroczna ostróżeczka Consolida regalis i ślazówka Lavatera trimestris nadają się do jednorocznych zestawień w naszych ogrodach. Wieloletnia łąka kwietna Większość kwiatów łąkowych lubi rosnąć w pełnym słońcu, dużej ilości wiosennych opadów i słabej jakości gleby ( dla mnie super bo moja to w większości klasa V :)). Jeśli zaczniemy ją nawozić, np. przez zostawianie skoszonej trawy na miejscu, ekspansywne rośliny takie jak trybula leśna zacznie się łokciami rozpychać wypierając inne gatunki. Widać to dobrze na załączonym obrazku... Łąki bylinowe – preriowe Byliny ogrodowe takie jak jeżówki, dzielżany, pysznogłówki, rudbekie i nawłócie pochodzące z Ameryki Północnej są od wielu lat stałymi bywalcami naszych ogrodów. Dobrze znoszące i suszę niskie temperatury zimą byliny te wspaniale nadają wszędzie tam gdzie ziemia jest stosunkowo żyzna i dobrze zdrenowana. Rosną na tyle bujnie że są w stanie konkurować z trawami jak i wieloletnimi chwastami. Większość bylin do łąki preriowej kwitnie późnym latem do jesieni, przez co świetnie uzupełniają braki koloru w ogrodzie w okresie gdy większość roślin już przekwitła. Jeśli w ogrodzie mamy żyzną ziemię i obawiamy się że kwiaty łąkowe zostaną zagłuszone przez ekspansywne trawy i chwasty to właśnie łąka preriowa jest najlepszym rozwiązaniem. Najlepsze trawy do takich nasadzeń rosną w kępach, nie są bardzo ekspansywne przez co umożliwiają bylinom na swobodna koegzystencję. Na większą skalę bardziej opłaca się zakupić mieszankę nasion i wysiać jesienią po wcześniejszym dokładnym chemicznym odchwaszczeniu terenu. Jeśli miejsce pod naszą preriową łączkę nie jest zbyt rozległe możemy posadzić w już istniejącą trawiastą łąkę wcześniej już wyhodowane sadzonki bylin. Proponuje się skosić bardzo nisko trawę i miejsca w które będziemy sadzić nasze młode roślinki należy odchwaścić (średnica około 30 – 40cm) i w tych miejscach przekopać ziemię. Posadźmy sadzonkę w samym środku i dobrze podlejmy i najlepiej wyściółkujmy, by zatrzymać wilgoć i uniemożliwić kiełkowanie chwastom w bezpośredniej bliskości nowo posadzonej rośliny. W okresach suszy należy je podlewać i w pierwszych dwóch latach usuwać napierające z boków trawy. Po tym okresie byliny powinny się przyjąć i z sukcesem konkurować z trawami. Oprócz podanych wcześniej gatunków do łąki preriowej nadają się: astry, sadźce, irysy, liatra, baptysja, penstemon, wiązówka, słoneczniczek, sylfium, nachyłki. Jeśli chcemy urozmaicić nasz ogród preriowy to możemy dosadzić krzewy, które jeszcze bardziej zdynamizują siedlisko, zapewnią schronienie dla ptaków i małych ssaków, oraz dostarczą ciekawy akcent na poziome oczu. Najlepsze do tego celu są: sumaki, perukowce, wierzby o czerwonych łodyżkach, dziki bez (ten o kolorowych liściach), dzikie róże, rokitnik. Krzewy te należy ogławiać tuż przy ziemi co kilka lat jesienią. Jeszcze kilka słów o koszeniu łąki preriowej. Mimo że utraci ona dekoracyjność po pierwszych mrozach to jednak wstrzymajmy się z jej koszeniem aż do wczesnej wiosny. W ten sposób pomożemy ptakom, które będą się żywić nasionami z bylin i owadom, które zechcą przezimować w obumarłych roślinach by przetrwać zimę. Dodatkowo będziemy podziwiać piękne oszronione sylwetki traw i suchych bylin. A to jest moja mała oaza spokoju zeszłego lata w Leeds. Nic nadzwyczajnego... kosmos posadzony w korytkach na tarasie. Ta mało wymagająca jednoroczna roślinka zapewniła nam przez całe lato do późnej jesieni kolorowy parawan i odrobinę prywatności, której każdemu brakuje zwłaszcza w mieście. Jeszcze trochę i będziemy projektować i zakładać własny ogród, gdzie łąka kwietna znajdzie swoje należyte miejsce ;) Pozdrawiam wszystkich i do zobaczenia w Polsce już wkrótce ;)
Wand- en Vloertegel Gardin groen 45x45 cm kopen bij HORNBACH | Eenvoudig online bestellen | Thuisbezorgd of afhalen in jouw vestiging | Laagste prijsgarantie | 30 dagen Bedenktijd
Rady ekspertów, jak budować i remontować domy: od działki i fundamentów poprzez ściany, stropy i dachy, aż do instalacji sanitarnych, ogrzewania i wentylacji.
Katarzyna Dowbor niemalże od 10 lat prowadzi program "Nasz nowy dom", dzięki któremu udało jej się odmienić los wielu rodzin. Niektóre historie przerosły jednak samą prowadzącą i dwa lata temu po raz pierwszy musiała odmówić potrzebującej rodzinie remontu. Jak potoczyła się ta historia?
Mój Sąsiad, znany już niektórym z różnych dziwnych pomysłów, oznajmił ostatnio, że chyba trzeba będzie ściąć czereśnię, która rośnie na miedzy, w pół. -Jak, dlaczego?!!! Przecież jest zdrowa i tyle czereśni mamy z niej co roku? -Szpaki mają a nie my. -To źle? Niech sobie mają. Tych na górze i tak nikt nie dosięgnie a nam przecież dół wystarcza. Sąsiad i tak nie lubi czereśni, więc? -Nie lubię ale bym dosięgnął. Mam uprząż alpinistyczną, więc dosięgnę wszędzie ale mi się nie chce. Słaby jestem i chory. -Wiem. Bardzo współczuję. Tym bardziej możemy chyba podzielić się ze szpakami? One skubią górę a my dół. Co to za pomysł? Skąd? Chyba ma Sąsiad również gorączkę? Czy do cięcia czereśni sił mu wystarczy? -No dobra, dobra. Nie ma tematu. Ale alpinistą jestem, jakby co. Uratowawszy tak niespodziewanie czereśnię jestem nieco zmartwiona, że może Sąsiad pomysłu nie zarzucił, tylko wyczekuje lepszego momentu? Na wszelki wypadek powiedziałam też, że potrzebuje pozwolenia na wycinkę. Niech się lepiej zajmie sprawdzaniem skoro się nudzi. Skosił już w tym bezsilnym, chorobowym znudzeniu wszystkie swoje chaszcze. Bioróżnorodna działka zaczęła mu przeszkadzać właśnie wtedy, kiedy sił ma najmniej. Była dotąd siedliskiem pszczół, motyli, jeży, ślimaków a nawet żab. Od kiedy postanowił w chorobie upodobnić swoje wybujałe badyle do trawnika, skończyła się tam sielanka. Wszystko bez wyjątku poszło pod kosiarkę. W obliczu zwiększającej się liczby ogrodów zakładanych przez pseudo-ogrodników profesjonalistów, którzy o bioróżnorodności nie słyszeli, osobom na nią wrażliwym, pozostaje posiadanie części z "chwastami" w mało uciążliwym kącie lub urozmaicanie nimi we własnym zakresie rabat ogrodowych. Takimi choćby łąkowymi i dzikimi roślinami. A może być naprawdę pięknie i spektakularnie. foto Na przykład za pomocą marchwi zwyczajnej (Daucus carota). Ta znana nam głównie z przydrożnych i przyautostradowych poboczy roślina jest mało wymagająca. Zaliczana do roślin dwuletnich zadowoli się nawet najbardziej ubogą glebą i słońcem. Inną rośliną, która nieźle wygląda nie tylko w naturalistycznym ogrodzie, jest ostrożeń łąkowy (Cirsium rivulare). Jest to bylina tworząca w pierwszym roku wegetacji różyczkę liści, w drugim łodygę z kwiatami i owocami. Jest charakterystyczna dla żyznych i wilgotnych łąk. Będzie więc dobrze rosła w miejscach widnych, świetlistych, okresowo zacienionych, wilgotnych i żyznych. O odczynie podłoża od umiarkowanie kwaśnego do zasadowego. ostatnie foto Istnieje wiele roślin, które możemy użyć do poprawienia składu i wyglądu rabaty. Kilka z nich opisała bardzo ciekawie EWA G - tu .Na pewno jeszcze do nich wrócimy. Z pewnością macie również swoich faworytów? Może ktoś zechce się podzielić doświadczeniami? Następnym zaś razem zapraszamy do parku w Bad Muskau w obiektywie. To kolejna "obowiązkowa pozycja" ogrodowej listy Unesco. I naszej również. Obowiązkowa dla tych, którzy interesują się historią sztuki ogrodowej. Pozdrawiam:) ewa
Chęć posiadania w ogródku miejsca zabaw dla dzieci łaziła za nami, od kiedy przeprowadziliśmy się do naszego obecnego domu. Nie miałam sprecyzowanej wizji, jak to miejsce miałoby wyglądać. Najpierw marzyłam o domku na drzewie, zjeżdżalni i huśtawkach (takich pięknych jak te tutaj), ale potem uświadomiłam sobie, że plac zabaw ma być spełnieniem marzeń moich dzieci, […]
Autorka książki Skandinavisch Wohnen - Sarah von Heugel przeprowadziła niesamowitą metamorfozę swojego domu.
2024 Bedroom Trends: The Latest in Design and Style 2024 Bedroom Trends: The Latest in Design and Styl...
Telimena to projekt jednorodzinnego domu z poddaszem. Jest to dom o klasycznej formie i nowoczesnym wykończeniu, o małej powierzchni użytkowej, idealny dla rodziny 4-osobowej. Wśród wielu domów jednorodzinnych wyróżni się elegancją i szykiem. Na elewacjach zestawiono biały tynk z okładziną kamienną, w surowym, szarym kolorze i okładziną drewnianą w naturalnych, ciepłych odcieniach, co dało ciekawy efekt. Bardzo interesująco prezentuje się część ogrodowa domu. Duże przeszklenie z ciekawym, trójkątnym oknem, przedzielone jest zewnętrznym kominkiem. Domy z poddaszem charakteryzują się bardzo wyraźnym rozdzieleniem funkcji użytkowych pomiędzy dwie kondygnacje. Wejście do domu zaplanowano w niewielkim podcieniu, tak że nie zabiera on dużo z powierzchni użytkowej, a zapewnia dostateczną ochronę przed deszczem i śniegiem. Parter to otwarta strefa dzienna, gdzie poszczególne pomieszczenia przenikają się wzajemnie. Hall łączy się z pokojem dziennym i jadalnią, a te z kolei z kuchnią. Projektanci zadbali, aby tuż koło kuchni znalazła się wygodna spiżarnia. W hallu umieszczono osobną toaletę, a pod schodami schowek. Zabudowana klatka schodowa prowadzi na poddasze, gdzie mamy trzy sypialnie (w tym jedna ma dużą garderobę) oraz wspólną łazienkę. Projekt dostępny w wersjach o większej powierzchni użytkowej - Telimena II 1G (garaż jednostanowiskowy), Telimena II 2G (garaż dwustanowiskowy) i Telimena III (garaż jednostanowiskowy) oraz Telimena IV.
Dobrze zorganizowana garderoba zapewnia poczucie ładu i porządkuje przestrzeń. Jak wygląda taka garderoba? Jaka garderoba sprawdzi się u Ciebie? Zapraszam.
Dom szkieletowy SIM to idealna propozycja całorocznego domu na działkę rekreacyjną lub dodatkowej przestrzeni na relaks, pracę czy sport w Twoim ogrodzie. Cechuje go wysoka efektywność cieplna.
Kto choć raz usuwał stary lakier ten wie jak ciężkie jest to zadanie… Lakierowane meble, choć masowo pojawiły się już w okresie międzywojnia i raczej nie należą do ulubionych przez osoby trud…
...
JAG studio captures the relationship between architecture and nature with orense arquitectos' mocoli house in samborondón, ecuador.
Dom jednorodzinny w Jizerské Hory, Czechy to prosta, prostokątna chata wiejska z dwuspadowym dachem projektu Prodesi/Domesi.
Kierujemy się założeniem, że każdy nowy projekt to nowe wyzwanie i szansa na stworzenie czegoś niepowtarzalnego. Czegoś co przyniesie zawodową satysfakcję i rozwinie architektoniczną pasję.
Lara to projekt niedużego domu parterowego dla 4-5-osobowej rodziny. Część dzienna rozpoczyna się przestronnym wiatrołapem z miejscem na dużą szafę. Salon połączony jest z jadalnią i otwartą kuchnią, która posiada praktyczną spiżarnię. Liczne przeszklenia pięknie doświetlają wnętrze domu. Zadaszony taras może nam służyć nawet w deszczowe i chłodniejsze dni. W strefie nocnej zaprojektowano trzy sypialnie. Dodatkowo do dyspozycji domowników jest duża łazienka, toaleta oraz pralnia. Z wiatrołapu prowadzi wejście do pomieszczenia gospodarczego, a następnie do dwustanowiskowego garażu. Projekt jest również dostępny w wersji z dwuspadowym dachem - Edyta i Edyta II.